Błąd nr 1
Kierownik wycieczki szuka najtańszej oferty – ubezpieczenie można zawrzeć już nawet za 30 groszy od osoby.
Należy jednak wiedzieć, że suma ubezpieczenia jest śmiesznie niska. Odszkodowanie za 1% uszczerbku wynosi 10 zł. Przypomina to sytuację, w której klient udaje, że płaci składkę, a firma udaje, że ubezpiecza. Jak z tego wybrnąć? Ustalić minimalną kwotę za 1% uszczerbku na poziomie nie niższym niż np. 100 zł.
Błąd nr 2
Kierownik wycieczki sądzi, że ubezpieczenie dotyczy każdego wypadku, jaki zdarzy się na wycieczce.
Nie – to nie jest prawda. Wszystkie warunki ubezpieczenia, w każdej firmie ubezpieczeniowej, mają wyłączenia odpowiedzialności. Nie ma ubezpieczeń od wszystkiego.
Błąd nr 3
Kierownik wycieczki uważa, że do ubezpieczenia potrzebna jest lista uczestników.
Nie ma takiej potrzeby. Są firmy, które wystawiają takie polisy bez listy uczestników – tzw. polisa bezimienna.
Błąd nr 4
Kierownik wycieczki zakłada, że ubezpieczenie uczestników wycieczki jest obowiązkowe.
To prawda – jest obowiązkowe, ale tylko dla wycieczek zagranicznych. Dla wycieczek krajowych, takie ubezpieczenie jest dobrowolne. Mówi o tym Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 25 maja 2018 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki krajoznawstwa i turystyki w § 7 pkt. 2.: „W przypadku wycieczki organizowanej za granicą szkoła ma obowiązek zawrzeć umowę ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków i kosztów leczenia na rzecz osób biorących udział w wycieczce, o ile obowiązek zawarcia takiej umowy nie wynika z odrębnych przepisów”.
Sprawdzamy za Ciebie dla Ciebie. Bądź PEWNY.PL
Sprawdź jak łatwo ubezpieczyć wycieczkę online i jak niewiele to kosztuje:
SPRAWDŹ Interesujące? Udostępnij!